Recenzja Razer Leviathan V2: PC gamingowy soundbar zrobiony dobrze?

- Zalety
- Łatwa konfiguracja
- Świetnie brzmi w grach
- Subwoofer zapewnia solidny bas
- Czysty, atrakcyjny wygląd
- Regulowana wysokość i nachylenie
- Wady
- Minimalne porty
- Brak gniazda słuchawkowego
- Muzyka nadal nie brzmi najlepiej
$250 (msrp)
W salonach soundbary stały się powszechne. Ale podłączenie do komputera na biurku? To wciąż nowość, zwłaszcza w obliczu mnogości doskonałych słuchawek bezprzewodowych.
Jednak po siedmiu latach milczenia, Razer w końcu zapowiedział sequel swojego soundbara Leviathan PC: Leviathan V2. Jako jedna z niewielu opcji, Leviathan V2 oferuje opływowy kształt, dwa dodatkowe pasywne radiatory, konfigurowalne oświetlenie RGB oraz THX Spatial Audio.
Czy to wystarczy, aby wprowadzić soundbary PC do głównego nurtu? Prawdopodobnie nie. Ale za 250 dolarów, nie jest to zły sposób, aby wyposażyć swoją konfigurację gier PC w kilka lepszych dźwięków.
Konstrukcja

Razer Leviathan V2 to rozwiązanie audio 2.1, co oznacza, że masz parę głośników zgniecionych w jeden z samodzielnym subwooferem, który możesz umieścić pod biurkiem. Wszystko to ma siedzieć pod Twoim monitorem, a jeśli tylko Twój monitor ma regulację wysokości, nie powinno to być zbyt trudne.
To także atrakcyjny, mały soundbar. Przetworniki są zamknięte za aluminiową kratką głośnika, która jest umieszczona w matowym czarnym wykończeniu z logo Razer w środku. W porównaniu z oryginałem, Razer wyprostował niektóre linie i zmniejszył akcenty, dzięki czemu uzyskano czystszy i bardziej nowoczesny wygląd.
Nie musisz być fanem sprzętu Razera, aby docenić stylistykę tego głośnika.
Jest to szczególnie prawdziwe w porównaniu z głośnikami takimi jak LG Ultragear GP9, które swoim wyglądem naprawdę podkreślają swój gamingowy rodowód. Nie musisz być fanem sprzętu Razera, aby docenić stylistykę tego głośnika.
Wzdłuż dolnej krawędzi soundbara znajdziesz pasek świateł LED, które dodają odrobinę dobroci RGB do Twojego biurka, na wypadek gdybyś nie miał już wystarczająco dużo. Jest on jednak dość powściągliwy, oferując jedynie poświatę wokół podstawy głośnika, z 16 strefami dostosowywanych kolorów, z których wszystkie można dostosować w Razer Synapse. To miły akcent. Dziwne, że oryginalny Leviathan nie zawierał tego typu oświetlenia.

Soundbar zachowuje również dość mały profil, przy szerokości zaledwie 19,7 cala. W zależności od rozmiaru i kształtu podstawy monitora, może być trudno znaleźć idealnie płaskie miejsce, w którym go umieścimy. Nie miałem takich problemów z umieszczeniem go pod ultraszerokim Alienware 34 QD-OLED. W rzeczywistości bardzo duży lub ultraszeroki monitor jest doskonałym przykładem tego, dlaczego soundbar może mieć więcej sensu niż para głośników komputerowych.
Za maskownicą głośników znajdziemy taką samą konfigurację głośników jak poprzednio: Dwa przetworniki pełnozakresowe i dwa wysokotonowe. Same głośniki są tym razem większe - 33% większe stożki pełnozakresowe i głośniki wysokotonowe, które są również o jeden milimetr większe.

Leviathan V2 zyskuje również na dodaniu pary gumowych pasywnych radiatorów z tyłu, z których każdy mierzy 135 mm szerokości.
Wreszcie, na spodzie znajdują się dwie wymienne nóżki, które podpierają Leviathana V2 od powierzchni biurka. Domyślnie są one płaskie, ale kątowe nóżki są znacznie lepsze, ponieważ kierują dźwięk na twarz, a nie na ramiona.

Samodzielny subwoofer został przeprojektowany podobnie jak sam soundbar. Nadal jest to przyzwoitej wielkości głośnik skierowany w dół, ale urósł do pięciu i pół cala. Wykończenie ma teraz postać teksturowanej, matowej czerni, pasującej do soundbara. Jest atrakcyjne - na tyle, na ile może być atrakcyjny czarny sześcian.
Gumowe nóżki na spodzie są również solidne. Jeśli w Twoim biurze nie ma dywanu, ta rzecz nie będzie się ślizgać ani łatwo przewracać.
Porty i elementy sterujące

Jedną z przewag soundbarów nad tradycyjnymi głośnikami zawsze była łatwość konfiguracji. Nawet prosty system 2.1 wiąże się z większą ilością kabli wiszących na biurku. Konfiguracja Razer Leviathan V2 jest bardzo prosta, podobnie jak w przypadku innych soundbarów PC.
Soundbar ma tylko trzy porty z tyłu. Jeden kabel biegnie w dół do subwoofera, drugi służy do zasilania, a port USB-C służy do podłączenia do komputera. To wszystko. Subwoofer nie potrzebuje własnego zasilania, a Razer dołącza wszystkie kable w pudełku, w tym przewód USB-C do USB-A.
Szkoda, że zabrakło gniazda słuchawkowego.
Niestety, oznacza to również spore ograniczenia w tym, co można zrobić z Leviathanem V2. Poprzedni model zawierał port optyczny, a także gniazdo słuchawkowe 3,5 mm. Inni konkurenci, tacy jak Creative Sound Blaster Katana V2, również posiadają HDMI ARC, co umożliwia podłączenie do innych systemów.
Szkoda zwłaszcza braku gniazda słuchawkowego. Podczas gdy łączenie się przez Bluetooth 5.2 jest szybkie, jest to stracona okazja, aby zapewnić doskonały DAC (cyfrowy konwerter dźwięku), aby poprawić doświadczenie dla użytkowników słuchawek.
Leviathan V2 ma podobne podejście do kontroli, włączając tylko pięć przycisków na froncie: Zasilanie, parowanie Bluetooth, zwiększanie i zmniejszanie głośności oraz przełączanie wejść. Wszystko to robi dokładnie to, czego można się spodziewać. Przełącznik wejść jest szczególnie przydatny, gdy trzeba szybko przerzucić dźwięk między bezprzewodowym zestawem słuchawkowym a soundbarem.

Chętnie zobaczyłbym też jednak trochę więcej kontroli EQ na samym soundbarze. Głośniki Razer Nommo zawierały poręczne pokrętło basów, które byłoby dobrym dodatkiem do Leviathan V2. Inne opcje, takie jak Panasonic SoundSlayer Speaker i Katana V2, zawierają nawet pilota, którego brakuje Leviathanowi.
Razer unika potrzeby posiadania pilota, oferując aplikację mobilną, dostępną zarówno na iOS, jak i Androida. Aplikacja pozwala na
Minimalistyczne podejście zastosowane w Leviathan V2 podkreśla prostotę konstrukcji. Trudno jednak nie zazdrościć Katanie V2, która zawiera skierowane do przodu gniazdo słuchawkowe, wbudowany mikrofon, cyfrowy odczyt, HDMI ARC, opcjonalne uchwyty do montażu na ścianie, sześć konfigurowalnych przycisków i pilot zdalnego sterowania. Jeśli chcesz najwyższej personalizacji i kontroli nad swoim audio, Razer Leviathan V2 nie jest dla Ciebie.
Jakość dźwięku
Oczywiście w soundbarze nic nie liczy się bardziej niż rzeczywista jakość dźwięku. W tej kwestii można powiedzieć wiele dobrego. W grze byłem mile zaskoczony tym, jak dobrze ten soundbar radzi sobie z odtwarzaniem dźwięku przestrzennego.
W Fortnite włączyłem "Dźwięk 3D" i zostałem pochłonięty przez dźwięki, które zdawały się dochodzić ze wszystkich stron: Strzelanina z wroga po mojej prawej stronie, migotliwy dźwięk skrzyni ukrytej w pobliżu i rekin pluskający się w wodzie przed nami. Żadna z tych rzeczy nie będzie nowa, jeśli jesteś przyzwyczajony do grania w gry z porządnym zestawem słuchawkowym, ale dzięki Leviathan V2 czujesz się o wiele bardziej naturalnie i wciągająco.

Zwiększony zakres częstotliwości po podłączeniu przez USB, obsługujący teraz częstotliwości od 45 Hz do 20 kHz, gwarantuje, że nie zabraknie Ci niczego w miksie. Tymczasem samodzielny subwoofer zapewnia wyraziste basy, których systemy takie jak LG GP9 po prostu nie potrafią. Głośność jest również duża - więcej niż wystarczająca, aby wypełnić duży pokój, a nawet więcej.
W przypadku muzyki, wyniki są mniej imponujące. Mieszanka sprawia wrażenie niechlujnej, prawdopodobnie dlatego, że oba zestawy głośników są dosunięte do siebie. Obraz stereo nie jest tak czysty i oddzielony, jakbym chciał, zwłaszcza gdy porównamy go z zestawem standardowych głośników 2.1, takich jak Logitech G560. To niesamowite, co może zrobić kilka cali przestrzeni po obu stronach, aby poszerzyć scenę dźwiękową.
W prawie wszystkich przypadkach wolałem mieć włączone THX Spatial Audio.
THX Spatial Audio, które soundbar dumnie promuje, jest rozwiązaniem Razera na ten problem. Funkcja wykorzystuje kształtowanie wiązki, aby oszukać twoje uszy, że słyszysz więcej kanałów niż w rzeczywistości. Część z tego jest subiektywna, ale stwierdziłem, że pomogło to w wielu utworach, na których to testowałem. Ściana dźwięku w utworze "My Sweet Lord" George'a Harrisona brzmi skomplikowanie i wyraziście, a delikatne basowe rowki i perkusja w utworze "Uh Uh" Thundercata naprawdę ożyły.
W prawie wszystkich przypadkach wolałem mieć włączony THX Spatial Audio. Mimo to uważam, że porządna para głośników komputerowych 2.1 zapewni lepsze wrażenia podczas słuchania muzyki.
Jeśli jednak chcesz mieć parę doskonałych głośników do gier, nie zawiedziesz się na Leviathanie V2. To po prostu nie jest produkt dla audiofilów. Jest to szczególnie prawdziwe, gdy zagłębisz się w niektóre presety EQ Razera dostępne w aplikacji Synapse. Wszystkie były zdecydowanie za mocne jak na moje gusta. Ustawienie Muzyka, na przykład, usunęło zbyt wiele basów i niższych tonów średnich, podczas gdy ustawienie Gra sprawiło, że muzyka w grze brzmiała żałośnie.
Na szczęście można skonfigurować ustawienia niestandardowe, aby skonfigurować bardziej zniuansowany korektor, który odpowiada Twoim preferencjom. Tak czy inaczej, nie ma sposobu na przełączanie się między ustawieniami bez uruchamiania aplikacji Synapse, więc prawdopodobnie najlepiej będzie, jeśli pozostawisz je na płaskim ustawieniu "THX".
Nasza opinia
Jeśli jesteś sceptycznie nastawiony do pomysłu umieszczenia soundbara pod monitorem, pozwól, że rozwieję Twoje obawy: To działa. Całkowicie działa, a Razer Leviathan V2 jest jedną z lepszych opcji, zwłaszcza w tej cenie. Szkoda, że nie ma więcej portów, elementów sterujących i możliwości dostosowania, ale piękny design, solidna jakość dźwięku i pozbawiona bałaganu konfiguracja z nawiązką rekompensują jego skromne podejście.
Czy istnieją jakieś alternatywy?
Creative SoundBlaster Katana i Katana V2 to najbliżsi rywale tego soundbara. Oryginalna Katana jest sprzedawana w tej samej cenie co Leviathan V2, natomiast Katana V2 kosztuje 80 dolarów więcej.
Jeśli chcesz wybrać bardziej tradycyjny zestaw głośników do gier PC, G560 firmy Logitech zapewnia doskonały dźwięk (i oświetlenie) - i obecnie jest sprzedawany za mniej niż Leviathan V2.
Jak długo będzie działać?
W przeciwieństwie do wielu technologii, możesz oczekiwać, że produkt audio będzie Ci służył dłużej niż nawet pięć lat. Wykorzystanie najnowszej łączności Bluetooth 5.2 pomaga w tym względzie, podobnie jak doskonała jakość wykonania Leviathan V2.
Czy powinieneś go kupić?
Tak, jeśli system audio typu plug-and-play zapewnia przyzwoity dźwięk zaraz po wyjęciu z pudełka. Jeśli możesz sobie pozwolić na zapłacenie dodatkowych 80 dolarów, prawdopodobnie spodobają Ci się dodatkowe możliwości dostosowania i porty, które zapewnia Creative Katana V2, ale jeśli chodzi o tańszy i prostszy system plug-and-play, Leviathan V2 jest solidną opcją.