Znalazłeś literówkę?

Wybierz fragment i wyślij go, naciskając Ctrl + Enter.

© 2025, oxohe.com

Wszelkie prawa zastrzeżone

Recenzja Acer Predator X28: Prawdziwy G-Sync za mniej niż 1000 dolarów

  • Plusy
  • Doskonała dokładność i pokrycie kolorem
  • Nvidia Reflex i G-Sync
  • 4K przy 120Hz przez HDMI
  • Doskonała wydajność w grach
  • Cztery porty USB, w tym dwa z boku
  • Zalety
  • OSD jest trochę techniczne
  • G-Sync dodaje niewielką premię
  • Brak portów HDMI 2.1

$850 (msrp)

Acer Predator X28 to jeden z bardziej nieuchwytnych monitorów w 2022 roku. Zapowiedziany w zeszłym roku i po cichu wprowadzony na rynek na początku 2022 roku, wyposażony jest w pakiet funkcji gamingowych - G-Sync, częstotliwość odświeżania 152 Hz i wbudowany Nvidia Reflex.

W momencie publikacji jest dostępny tylko w Micro Center, a kilka lokalizacji nie ma żadnego na stanie. Najgorsze w Predatorze X28 jest to, że nie jest tak dostępny jak wiele alternatyw FreeSync, które można znaleźć u każdego sprzedawcy.

Jeśli jednak będziesz miał szczęście i uda Ci się go znaleźć, czeka Cię nie lada gratka.

Design

Już przed otwarciem pudełka widać, że Predator X28 jest inny. Dostarczany jest w niezwykle zwartej obudowie, w której wszystko harmonijnie się układa. Rzadko przywiązuję dużą wagę do tego, co dzieje się po rozpakowaniu monitora, ale w przypadku Predatora X28 warto zwrócić na to uwagę.

Częścią tego jest podstawka. Składa się ona z dwóch części i jest całkowicie pozbawiona narzędzi. Podstawa łączy się z podstawką za pomocą śruby z kciukiem, a całość zahacza o tył monitora przed zablokowaniem na miejscu. To świetna podstawka, a jej ustawienie było znacznie łatwiejsze niż w przypadku HP Omen 27c.

W tej konstrukcji nie ma RGB, a ja jestem jego fanem. To niezaprzeczalnie monitor dla graczy, z plakietkami z logo Predator na podstawie i z tyłu podstawki. Ale ten monitor może siedzieć w bardziej profesjonalnym otoczeniu bez wyróżniania się. Wygląda na to, że Acer chce, aby był to zarówno monitor do gier, jak i do pracy zawodowej, a ja uwielbiam równowagę, jaką zapewnia Predator X28.

Podstawa zajmuje sporo miejsca na biurku dzięki swojej pływającej konstrukcji. Tylna noga wystaje, więc przy płytkim biurku nie da się przycisnąć monitora do ściany.

Podstawka zapewnia doskonałą ergonomię, z dużym zakresem regulacji nachylenia, obrotu, pivot i wysokości. Możesz obrócić go do trybu portretowego, a regulacja wysokości i nachylenia oferuje wystarczająco dużo miejsca, by wsunąć głowę pod monitor, by zobaczyć porty. Jeśli nie chcesz zajmować się podstawką, mocowanie VESA pozwala na użycie ramienia monitora.

Poza podstawką, Predator X28 posiada kilka unikalnych cech. Z przodu znajduje się czujnik koloru i światła, który wykonuje szereg przydatnych czynności. Może on regulować jasność i temperaturę barwową w zależności od oświetlenia otoczenia, a także wykrywać, kiedy wychodzisz, by przejść do trybu oszczędzania energii. Możesz też wyłączyć te funkcje indywidualnie, czego jestem wielkim fanem.

Porty i elementy sterujące

Predator X28 ma doskonały zestaw portów i elementów sterujących, przewyższający nawet doskonały model LG 27GN950. Masz dostęp do czterech portów USB, podzielonych na trzy USB 3.0 i jeden USB 2.0. Nie są one też upchnięte z tyłu monitora. Podobało mi się, że dwa z USB 3.0 znajdują się po lewej stronie, co ułatwia dostęp.

Aby podłączyć monitor, możesz wybrać jeden z portów HDMI 2.0b lub pojedyncze złącze DisplayPort 1.4. HDMI 2.1 tu nie ma, ale standard 2.0b wciąż nieoficjalnie wspiera 4K przy 120Hz dla Xboxa serii X i PlayStation 5. A mając do dyspozycji dwa porty, można by podpiąć oba.

Przetestowałem go z kilkoma kablami HDMI i za każdym razem udało mi się uzyskać 4K przy 120Hz. Uwaga: 4K przy 120Hz nie jest technicznie częścią specyfikacji HDMI 2.0b, więc monitor z portami HDMI 2.1, taki jak Gigabyte M32U, może być lepszy, jeśli planujesz głównie korzystać z konsoli.

Interakcja z OSD odbywa się głównie poprzez czterokierunkowy przycisk, który znajdziesz na prawie każdym monitorze. Jest on nieco łatwiejszy do znalezienia niż zwykle, schowany po prawej stronie pod zestawem czterech dodatkowych przycisków. Dodatkowe przyciski są świetne, nie tylko do szybkiego znalezienia głównego drążka sterującego, ale także do nawigacji po menu.

Podoba mi się menu, choć wyobrażam sobie, że większość nie będzie. Jest malutkie i trochę trudne do odczytania, a ustawienia są wszystkie wyeksponowane. Nie ustawiasz jasności monitora. Ustawiasz poziom "peak white" i to nie jest procent - jest mierzony w nitach.

Zdecydowanie wolę takie podejście, ponieważ eksponuje ustawienia, które normalnie są zawinięte w łatwe do zrozumienia suwaki. I jest dokładne; jeśli ustawisz szczytową biel na 350 nitów, otrzymasz szczytową jasność 350 nitów. Mimo to jestem w stanie wyobrazić sobie sytuację, w której kupujący wskakuje do OSD bez wyraźnych wskazówek.

Osiem dołączonych profili może pomóc takim nabywcom. Trzy profile do gier są przyzwoite, można je dowolnie nadpisać własnymi ustawieniami. Są one również szybko dostępne poprzez OSD, z jednym z czterech statycznych przycisków dedykowanych dla nich. Choć dla niektórych jest to trochę zbyt techniczne, doceniam elastyczność, jaką oferuje OSD w Predatorze X28.

Jakość obrazu

Czas na konkrety. Predator X28 jest fabrycznie skalibrowany, wraz z raportem, który pokazuje, że wyświetlacz osiąga wartość Delta E (różnica w stosunku do rzeczywistych kolorów) mniejszą niż 2. To znak rozpoznawczy dla edycji zdjęć i wideo, ale i tak zawiesiłem mojego SpyderaX na górze, by samemu zmierzyć dokładność kolorów.

I byłem zszokowany. Po wyjęciu z pudełka zmierzyłem wartość Delta E na poziomie 1,1, czyli znakomicie. Po kalibracji, średnia wartość Delta E zmniejszyła się do zaledwie 0,96. Zakładając, że firma Acer utrzyma tę tendencję w przypadku innych dostarczanych urządzeń, można będzie z powodzeniem pracować z Predatorem X28 po wyjęciu z pudełka.

Jeśli chodzi o pokrycie, Predator X28 uzyskał 98% odwzorowania sRGB i 85% odwzorowania DCI-P3 - to niewiele mniej, niż reklamowane przez firmę Acer pokrycie 90%. Nie jest to duży problem, biorąc pod uwagę, że Predator X28 zapewniał szczytową jasność 452 nitów, czyli o ponad 50 nitów więcej, niż reklamuje Acer. Ten monitor może być bardzo jasny, ale podświetlenia ledwie spełniają wymogi prawdziwego HDR.

Technicznie rzecz biorąc, monitor jest wyposażony w technologię HDR, co potwierdza certyfikat VESA DisplayHDR 400. Po prostu nie wygląda jak HDR. Predator X28 nie ma lokalnego przyciemniania, zamiast tego używa globalnego podświetlenia, jak Eve Spectrum 4K (można wyłączyć dynamiczne podświetlenie w ustawieniach). Z włączonym HDR otrzymujesz nieco bardziej żywy obraz, ale nie ma się czym przejmować.

Acer Predator X28 wygląda po prostu fantastycznie.

Wyświetlacz IPS, taki jak Predator X28, wymaga dodatkowej pracy, by zapewnić działanie HDR. Predator X28 wygląda świetnie i jest wystarczająco jasny sam w sobie, więc nie ścigaj tego wyświetlacza za wydajność HDR. Będziesz rozczarowany.

Wszystko sprawdza się w przypadku Predatora X28, ale poza specyfikacją, wygląda on po prostu fantastycznie. Zerowa ramka, jak nazywa ją Acer, odsuwa ramki i sprawia, że powierzchnia użytkowa ekranu wydaje się dużo większa. 28-calowa obudowa jest też świetna, gdyż oferuje o włos więcej powierzchni ekranu niż Samsung Odyssey G7.

Wydajność w grach

Predator X28 został stworzony do gier. Czas reakcji 1 ms w odcieniach szarości, częstotliwość odświeżania 152 Hz i oficjalna obsługa technologii G-Sync sprawiają, że jest to prawdziwy skarb technologii monitorów przeznaczonych dla graczy. Wygląda i gra świetnie, a ja uwielbiam używać go do raidingu w Destiny 2 i spędzania czasu na Milano w Guardians of the Galaxy. 

4K jest szalenie wymagające, więc rzadko nasycisz częstotliwość odświeżania 152 Hz w najnowszych grach AAA (patrzę na ciebie, Dying Light 2). Mimo to, częstotliwość odświeżania 100Hz+ jest zawsze mile widziana i to właśnie ona odróżnia monitory do gier od wszystkiego innego.

To jest prawdziwy monitor G-Sync.

Trzeba podkręcić monitor, aby uzyskać 152Hz - po wyjęciu z pudełka działa on ze znaną już częstotliwością 144Hz. Różnica między nimi nie jest zauważalna podczas gry, nawet w najmniejszym stopniu. Jednak 152Hz technicznie pozwala zaoszczędzić pół milisekundy z opóźnienia klatek, więc to już coś.

Predator X28 dołącza do coraz mniejszej listy monitorów z G-Sync. Należy pamiętać, że jest to prawdziwy monitor G-Sync z dedykowanym procesorem w środku, a nie tylko wyświetlacz kompatybilny z G-Sync. Na szczęście nie ogranicza Cię to do karty graficznej Nvidii w 2022 roku. Jeśli chcesz, możesz używać FreeSync także z GPU AMD.

W dzisiejszych czasach nie ma zbyt wielu powodów, by wydawać dodatkowe pieniądze na monitory z G-Sync, ale Predator X28 osładza pulę. Otrzymujesz także wbudowany w monitor analizator opóźnień Nvidia Reflex. Opóźnienia odgrywają ogromną rolę w konkurencyjnych grach, a moduł Reflex pozwala zawęzić miejsce opóźnienia, dzięki czemu można je wyeliminować.

Reflex udostępnia także tryb esportowy. Ten tryb obrazu dostosowuje szereg ustawień - wyłącza dynamiczne podświetlenie, zwiększa poziom czerni i zmniejsza kontrast. Nie wygląda to rewelacyjnie, ale poprawia latencję i nadal wygląda wystarczająco dobrze, by wziąć udział w Counter-Strike: Global Offensive czy Valorant. 

Ceny

Szukałem daleko i szeroko Predatora X28, i znalazłem go tylko w Micro Center. Cena katalogowa powinna wynosić 1000 USD, ale w Micro Center kosztuje 850 USD. To konkurencyjna cena, zwłaszcza że Acer zadebiutował z monitorem w sugerowanej cenie 1300 dolarów.

Jest ona konkurencyjna w stosunku do prawdziwych monitorów z technologią G-Sync, które osiągają cenę od 2000 do 3000 dolarów przy podobnej specyfikacji. Problem w tym, że większość monitorów idzie z FreeSync w 2022 roku i prawie zawsze są tańsze. Samsung Odyssey G7 4K jest o 150 dolarów tańszy, a do tego posiada porty HDMI 2.1.

Są tańsze opcje, które robią to samo co Predator X28.

Jest też kilka innych opcji, w tym Asus TUF VG28UQL1A i wspomniany LG 27GN950. Oba te monitory są dostępne w cenie 800 dolarów (choć monitor LG sprzedaje się za bliżej 900 dolarów ze względu na duży popyt). Wszystkie trzy monitory obsługują FreeSync i są kompatybilne z G-Sync.

Moduł Reflex w Predatorze X28 nie jest wart dodatkowych 50 do 150 dolarów. Jeśli skupiasz się wyłącznie na grach, istnieją tańsze opcje, które robią to samo, co Predator X28. Dobra wiadomość jest taka, że premia nie leży całkowicie na barkach G-Sync, a pewną wartość przypisuje się fabrycznej prekalibracji i Reflex.

Nasza opinia

Najgorszą rzeczą w Predatorze X28 jest to, jak bardzo jest on nieuchwytny. Nie ma zbyt wielu informacji na temat tego monitora i tylko jeden z amerykańskich sklepów ma go na stanie. Mimo to jest to monitor, którego warto poszukać. Wydajność kolorów jest zdumiewająca, konstrukcja jest klasyczna i czysta, a cena, choć nieco droższa niż alternatywy FreeSync, jest znacznie niższa od ceny innych monitorów G-Sync.

Czy istnieją jakieś alternatywy?

Tak, większość z nich występuje z FreeSync zamiast G-Sync:

Jak długo wytrzyma?

Podświetlenia mogą wytrzymać dekadę lub więcej, a 4K będzie nadal wymagającą rozdzielczością kilka lat w przód.

Czy powinieneś go kupić?

Tak, zwłaszcza jeśli oprócz grania chcesz edytować filmy lub zdjęcia. Jeśli skupiasz się głównie na grach, alternatywa FreeSync może zaoszczędzić od 50 do 150 dolarów.